Kluś

Kiedy się urodziłam, brat mojego taty – stryj Bronek – podarował mi swojego misia. Miś był starszy ode mnie o co najmniej 20 lat i tego wzrostu co ja. Imię zyskał dość późno. Pod wpływem książki „Marianna, Marysia, Misia” Stanisławy Platówny nazwałam go Klusiem.